Homielskaja kałonija. Fota: Radyjo Svaboda
Alesia prosić nie nazyvać jaje sapraŭdnaha imia i proźvišča. Žančyna vyzvaliłasia z Homielskaj žanočaj kalonii minułaj zimoj. Niahledziačy na całkam adbytaje pakarańnie, jana pa-raniejšamu turbujecca za ŭłasnuju biaśpieku, a taksama za svaich rodnych. Za kraty Alesia trapiła ŭ 2022-m za aktyŭnaść u sacsietkach.
Pakarańnie mahło być značna bolš suvorym. Surazmoŭca ličyć, što joj pašancavała. Jana paćviardžaje infarmacyju krynic Svabody pra niaprosty stan Maryi Kaleśnikavaj.
Surazmoŭca dadaje, što paśla skančeńnia terminu ŭtrymańnia ŭ pamiaškańni kamernaha typu (heta 6 miesiacaŭ) na Maryju Kaleśnikavu składajuć novyja raparty za «parušeńni režymu» i znoŭ karajuć PKT.
«PKT i ŠYZA znachodziacca ŭ adnym pamiaškańni, ich kamery pobač. Uzajemadziejničać tam nielha. Ale raniej, kali dziaŭčaty traplali ŭ ŠYZA, to jany čuli hołas Kaleśnikavaj. Jana ci adkazvała na pytańni kanvojnych, ci vitałasia ź imi, kazała im «Dobraha ranku, dobry dzień» ci śpiavała niešta. Apošnim časam usie dziaŭčaty, jakija traplali ŭ ŠYZA, kazali, što nie čuvać tam hołasu Maryi. Ci jana stamiłasia, ci zamknułasia… Hetaha my nia viedajem», — tłumačyć surazmoŭca.
Jana dadaje, što, niahledziačy na ŭvieś nehatyŭny dośvied źniavoleńnia, maje pazytyŭnyja ŭražańni ad vialikaj kolkaści cudoŭnych ludziej, ź jakimi paznajomiłasia ŭ kalonii. Alesia zhadvaje znajomstva z Irynaj Leŭšynaj (eks-dyrektarka infarmacyjnaj kampanii BiełaPAN), pravaabaroncaj Marfaj Rabkovaj, žurnalistkami Kaciarynaj Andrejevaj (Bachvałavaj) i Irynaj Słaŭnikavaj. Pa słovach surazmoŭcy, nichto ź ich nie źniavieryŭsia i trymajecca za kratami hodna.
Pres-atrad dla 75-hadovaj «palityčnaj»
Pa słovach surazmoŭcy, u kalonii jana paznajomiłasia z 75-hadovaj palitźniavolenaj Natallaj Taran z Babrujsku. Pensijanerku asudzili za «abrazu» Łukašenki i «paklop» na jaho na 3,5 hoda kalonii.
«Nakolki ja viedaju, jana staviła «padabajki» ŭ sacyjalnych sietkach pad roznymi dopisami. Voś tak na jaje «paviesili» niekalki artykułaŭ. Joj vielmi ciažka ŭ kalonii. Natalla Viačasłavaŭna maje dyjabet, jana insulinazaležnaja, dyj zdaroŭje ŭžo nia toje, zrazumieła», — uspaminaje surazmoŭca.
Alesia kaža, što paśla taho, jak Natallu Taran pieraviali ŭ kaloniju, jaje źmiaścili ŭ tak zvany «pres-atrad». Jon adroźnivajecca ad inšych horšymi ŭmovami ŭtrymańnia «palityčnych» i ździekami ź ich kryminalnikaŭ. Pa słovach Alesi, tam Natalli było vielmi ciažka, žančyna časta płakała. Razam z tym, śćviardžaje surazmoŭca, kali na inšych palityčnych administracyja kalonii ciśnie, kab pisali «pamiłavańnie», to ad Natalli Taran nie chacieli brać takoj zajavy.
«Jany, administracyja, doŭha ciahnuli z pryjomam «pamiłavańnia» ad jaje. To načalnik atradu nia moh napisać charaktarystyku, to toje, to druhoje, i tak hod. U vypadku z Natallaj nichto b i słova nie skazaŭ, nie asudziŭ by jaje — usie viedali, u jakim ciažkim jana stanie. Ale čamu administracyja nie chacieła adpraŭlać ad jaje imia prośby ab pamiłavańni, nia viedaju», — kaža Alesia.
Jana taksama narakaje na samaŭpraŭstva z boku administracyi kalonii. Pa słovach Alesi, asudžanyja, asabliva palityčnyja, časam nia majuć mahčymaści napisać skarhu i vysłać jaje z kalonii.
«Časam skarhi, praŭda, vychodzili. Ale nikudy nie dachodzili», — dadała byłaja źniavolenaja.
Pakajańnie paśla siužetu na BT
Surazmoŭca raskazvaje, što ŭ kalonii pakazvali «interviju» dziaržaŭnaj televizii z palitźniavolenaj Palinaj Šarendaj-Panasiuk. Pa słovach Alesi, načalnik aperatyŭnaha adździełu Mikita Alochin asabista chadziŭ i praviaraŭ, kab usie źniavolenyja jaho pahladzieli.
«Niadaŭna ŭ pamiaškańni dla vychavaŭčaj raboty ŭstalavali jašče i kamery nazirańnia, tak što «kino» z Palinaj musili hladzieć usie», — kaža Alesia.
Jana dadaje, što «pryznańni» Paliny dla inšych palitźniavolenych žančyn z homielskaj kalonii vyhladali dziŭna.
«Palina ŭvieś čas mužna trymałasia, atrymlivała i ŠYZA, i PKT, i dadatkovy termin. Tut da vyzvaleńnia ŭ traŭni zastavałasia joj niašmat, i takoje «kino». Jaŭna niešta nia tak. Moža, joj pahražali novym terminam, kryminalnymi «karuselami». My ŭ kožnym vypadku nie asudžali jaje, spačuvali. Ale byli i takija reakcyi, jak ad adnoj zečki. Jana niešta tam niedačuła ŭ «kino» ci niedabačyła i pačała aburacca na Palinu: «Zdradnica, Bieraście chacieła addać!». Tak u jaje niešta ŭsio pierakruciłasia ŭ hałavie dziŭnym čynam», — pryhadvaje Alesia.
Surazmoŭca dadaje, što načalnik aperatyŭnaj častki Mikita Alochin potym źviarnuŭsia da palityčnych: «Voś vy pahladzieli, to biarycie prykład, kajciesia, vy ŭsie pavinny raskajacca!». Alesia kaža, što Alochin «strašny i ślizki čałaviek», jon zapałochvaje źniavolenych, manipuluje, namahajecca ich złamać psychalahična.
«Jamu prosta padabajecca łamać ludziej», — pierakananaja byłaja źniavolenaja.
Cenzura pierapiski i emocyj «palityčnych»
Pa słovach surazmoŭcy, u Homielskaj žanočaj kalonii, u adroźnieńnie ad SIZA, žorstkaja cenzura na pierapisku. Pa-pieršaje, pisać možna tolki blizkim, pa-druhoje, napisanaje pilna praviarajuć.
«Pa sutnaści, pisać možna tolki neŭtralnaje: «Soniejka śviecić, u mianie ŭsio dobra». Listy z važnaj infarmacyjaj nie dachodziać ani ŭ toj bok, ani ŭ hety. Naprykład, ja pytałasia infarmacyju pra svajho advakata, ale taki list nie prajšoŭ», — kaža byłaja źniavolenaja.
Alesia raskazvaje, što pad kantrolem u žanočaj kalonii i emocyi asudžanych palityčnych. Im nielha aburacca, dapamahać inšym, dzialicca chacia b cukierkaj ci piečyvam. Usio heta ličycca parušeńniem, choć na tyja samyja dziejańni z boku asudžanych pavodle niepalityčnych kryminalnych artykułaŭ administracyja asabliva nie źviartaje ŭvahi.
«Nam zabaroniena ŭsio. Naprykład, pakul my na pracy, supracoŭniki administracyi mohuć uvarvacca ŭ «kapciorku» i pravieści «šmon». Jany raskidajuć tvaje rečy, sapsujuć, pałomiać ich, kinuć na padłohu pradukty, patopčucca, ale ty musiš maŭčać. Aburacca, vykazać niešta ty nia možaš — atrymaješ rapart», — kaža Alesia.
Jana zaznačaje, što asabliva ciažka było ŭvieś čas dušyć usie emocyi ŭ sabie, nie prajaŭlać ich, bo za heta budzie pakarańnie.
«Raz na niekalki miesiacaŭ heta ŭsio praryvałasia biespryčynnymi ślaźmi, u mnohich tak było. Ciapier ja viedaju, što mnie jašče treba budzie doŭha pracavać z psycholaham. Ja adčuvaju, što ja trochi złamany čałaviek», — dadała Alesia.
Surazmoŭca zhadvaje słovy Hajnrycha Biola: «Kali chočaš daviedacca pra krainu — pasiadzi ŭ jaje turmie».
«Ja pahladzieła. Toje, što ŭbačyła, mnie nie spadabałasia», — zaznačyła byłaja źniavolenaja.
Čytajcie taksama:
Historyja škłoŭskaj kałonii, za try kiłamietry ad jakoj niekali žyŭ Łukašenka